Może brzmi to dziwnie, ale właśnie skończyłam pierwszy podarunek przeznaczony do kieszonki kalendarza adwentowego :-) Kiedyś uszyłam dla córki Rozarki właśnie taki kalendarz adwentowy. Tylko wtedy była malutką dziewczynką, która z niecierpliwością wkładała rączki do kieszonek i wyciągała tu trzy kredki, tam cztery kredki, tu nowe rękawiczki... wystarczyło mało, by się cieszyła z niespodzianki. Ale czas szybko leci, nasza dziewczyna ma ponad pięć latek i dokładnie wie, czego najbardziej "potrzebuje". Naszczęście dla mnie, chodzi o rzeczy z tkanin, więc mam nadzieję, że uda mi się spełnić jej marzenia :-) I oczywiście w tym roku dwanaście kieszonek przeznaczonych jest dla Adasia :-)
Inspiraci jsem čerpala z knížky / Inspirację zaczerpnęłam z książki: "Sew Darn Cute" Jenny Ryan
Děkuji za vaše komentáře / Dziękuję za zostawione komentarze :-)
Teď se tak na fotečky koukám a mám pocit, že z hadrového medvídka je spíše králíček :-)
Teraz, patrząc na zdjęcia, doszłam do wniosku, że chyba zamiast szmatkowego misia uszyłam króliczka :-)
Ładny :) Piękne materiały :)
OdpovědětVymazatJagodko, dziekuje bardzo za mily komentarz!
OdpovědětVymazat